środa, 13 marca 2013

Prolog





Mam na imię Paulina i mam 22 lat. Mieszkam w Dortmundzie od 4 lat. Gram tam w drużynie siatkarek. Nie mam tu rodziny, ale mam dwie najlepsze przyjaciółki Monikę i Ann. Odkąd tu mieszkam podszkoliłam język a Ann i Monika pomagały mi się tu za klimatyzować. Nie wierzę w miłość, jak na mnie jest przereklamowana. Znam język i nie mam problemów z porozumiewaniem się.


 Monika jest z pochodzenia polką ale od 9 roku życia mieszka w Dortmundzie, tam zaczęła grać w siatkówkę. Podoba jej się Mortiz.



 Ann poznałam na pierwszy treningu. Była wobec mnie bardzo sympatyczna. Kolegowała się trochę z Moniką ale kiedy ja ją poznałam ich koleżeńskość przerodziła się w przyjaźń. Od zawsze podoba jej się Maro Goetze.


Z okazji wygranego meczu z liderem grupy nasz trener postanowił nam dać bilety na jutrzejszy mecz Borussii Dortmund w sekcji vip. Ann nie mogła przestać myśleć o jutrzejszym meczu na którym zobaczy Mario.
***
Mortiz podobają mu się dziewczyny uprawiające sport. Często ogląda mecze siatkówki a czasem na nie nawet chodzi. Według niego Polki są ładniejsze od Niemek. 
Mario lubi dziewczyny z ciemnym kolorem włosów. Przyjaźni się z Marco, Mortizem i Lewym. Jego ideał dziewczyny to taka która potrafi gotować.
Marco lubi łagodne dziewczyny. Jego ideał kobiety to taka która gra w piłkę nożną.
Według niego ładne są blondynki. Gdy spotka pierwszy raz Paulinę coś zaiskrzy. Wierzy w miłość od pierwszego wejrzenia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz