poniedziałek, 8 kwietnia 2013

Rozdział 21

-Paulina-Spojrzał mi w oczy a ja poczułam jak się rumienie:
-Słucham Marco.
-Słyszałem tą rozmowę ,że ci się podobam, że chyba jesteś we mnie zakochana. I ,że powróciły dawne uczucia. Paulina bo..bo ja ..- Nie mógł dokończyć więc wtrąciłam.
-Marco nie kończ. Chyba wiem co chcesz powiedzieć. Nie zrozum mnie mnie źle, ale nie możemy być razem. Zostańmy przyjaciółmi. Marco proszę.- Marco przewracał oczami a ja nie wiedziałam czy dobrze robię.
-Spójrz na mnie. Proszę.
Marco spojrzał na mnie i widziałam jak mu zebrały się łzy w oczach.:
-Jak ty sobie to wyobrażasz. Ja tak nie potrafię. Rozumiesz. Nie mogę przestać się na ciebie patrzeć.
-Marco. Proszę cię zrozum. Daj mi czas.
-Nie wiem czemu ale poczekam na ciebie choćby to trwało wieki. Tylko przy tobie wiem ,że będę szczęśliwy. Mogę zadać ci pytanie.
-Tak.
-To co mówiłaś Ewie to prawda ? A tak w ogóle czemu powiedziałaś ,że chcesz ze mną być skoro teraz odmówiłaś.
-Marco to prawda. I wątpię czy coś się zmieni. Omówiłam bo nie chcę cię ranić. Nie jestem gotowa. Zrozum.
-Dobra. Dzięki za rozmowę. Cześć.- Mówił to machając mi ręką. Spojrzałam na niego gdy był już koło samochodu i krzyknęłam:
-Teraz tylko tak będziemy się żegnać. Myślałam ,że może mnie przytulisz.
Marco zatrzymał się i odpowiedział:
-Przepraszam. Nie potrafię.
Marco wsiadł do samochodu a ja weszłam do domu. Od razu poszłam się umyć i się położyłam wzięłam do ręki telefon i napisałam sms do Ewy:
"Ewa pewnie się na mnie zdenerwujesz, ale proszę cię zanim będziesz mi mówiła ,że źle zrobiłam spróbuj mnie zrozumieć. Gdy byliśmy już pod moim domem Marco otworzył mi drzwi i złapał moją rękę. Rozmawialiśmy o tym co dzisiaj usłyszał i powiedział ,że mnie kocha. A ja mu powiedziałam ,ze nie możemy być razem. Żebyśmy zostali przyjaciółmi. Gdy się żegnaliśmy on mi tylko pomachał ręką do czego mnie nie przyzwyczaił. Zawsze mnie przytulał. Pocieszał. A teraz chyba jest na mnie zły."
Wysłałam wiadomość i w między czasie kiedy czekałam na wiadomość od Ewy zadzwoniłam do Marco, ale nie odebrał. Dziwne bo Marco ode mnie zawsze obiera. No cóż pewnie bierze prysznic. Przemyślenia przerwał mi dźwięk sms. Odczytałam wiadomość od Ewy w której pisało:
"Rozumiem cię ale powinnaś dać mu szansę.Przynajmniej spróbuj. Bo w końcu go kochasz."
Nic nie odpisałam tylko pomyślałam ,że Ewa może mieć racje. Spróbuję może warto.
*
Obudziłam się rano i spojrzałam na telefon. Myślałam ,że Marco oddzwonił, jednak to tylko marzenie. Wstałam z łóżka i założyłam to:
Poszłam na dół i zrobiłam sobie płatki z mlekiem. Gdy jej jadłam myślałam o Marco. Chciałam wierzyć ,że nam się uda i chyba uwierzyłam. Postanowiłam ,że pójdę do niego. Pozmywałam naczynia i wyszłam z domu. W drodze myślałam co mu powiem. Przez tą całą sytuację nawet nie zauważyłam ,że jestem już pod domem Marco. Zapukałam lecz nikt nie otwierał. Nacisnęłam klamkę i zobaczyłam Marco leżącego na kanapie wśród butelek po alkoholu. Weszłam do środka i zanim go obudziłam posprzątałam w całym domu na błysk. W końcu mu obiecałam. Kiedy poprawiałam poduszkę która była obok Marco znalazłam jego telefon. Wzięłam go do ręki a na tapecie było moje zdjęcie. Odblokowałam i zobaczyłam wiadomość adresowaną do mnie:
"Paulina przepraszam cię. Nie mogę cię stracić. Zbyt wiele to by mnie kosztowało. Jeśli chcesz możemy zostać przyjaciółmi.:("
Gdy to czytałam popłakałam się, usiadłam obok Marco i mówiłam:
-Marco przepraszam. Nie wiem czemu to zrobiłam.
Oparłam głowę na klatce Marco i rozpłakałam się. Chyba go obudziłam, on spojrzał na mnie i powiedział:
-Paulina ? Co ty tu robisz. ? Czemu tu jest tak czysto. I jak weszłaś.
-Przyszłam do ciebie. Posprzątałam. Weszłam bo było otwarte.
-Przecież mówiłem ci żebyś nie sprzątała.
-Marco proszę cię.
-Dobra.
-Dobra chcę z tobą porozmawiać, dłużej nie wytrzymam.
-Paulina mów !
-Marco ja cię kocham. Proszę cie powiedz ,że się nie rozmyśliłeś.
-...


___________________________________________________
Dziękuje za wszystkie komentarze. :* Naprawdę motywują do pisania. ;P
Podoba się ?
Jesteś skomentuj. Dla ciebie to tylko chwila a dla mnie coś znacznie większego ;)

2 komentarze:

  1. Mam nadzieję, że będą parą! :3
    A rozdział zajebisty <3 Jak to jest, że każdy Twój rozdział jest taki świetny ? :) Masz talent!
    Czekam na kolejny i pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Boże ... dlaczego przerwałaś w takim momencie ?! Pisz dalej, proszę. To jest zajebiste !!!

    OdpowiedzUsuń