Obudziłam się rano obok Marco i spojrzałam na zegarek. Była 6. Wstałam i poszłam wziąć prysznic. Założyłam jeansy a do nich bluzkę z logo Bvb. Zeszłam na dół i zrobiłam śniadanie dla Marco. Około 8 kiedy wszystko już było gotowe poszłam go obudzić:
-Ej Marco wstawaj. Zrobiłam śniadanie.
Marco obudził się i przyciągnął mnie do siebie. Pocałował mnie namiętnie i zaniósł na dół. Przy śniadaniu spytałam:
-Na którą masz dziś trening.
-Na 9.
-Okej to masz jeszcze pół godziny do wyjścia.
-Wiem, wiem. Ale pamiętaj ,że jak wyjdę to masz zacząć się pakować, jasne ?
-Tak, tak.
Zjedliśmy w spokoju śniadanie i poszliśmy do salonu. Marco włączył telewizor i przełączył na kanał sportowy. Usiedliśmy wygodnie na kanapie i wtedy zobaczyliśmy nasze wspólne zdjęcie i komentarze z nim związane takie jak: "Marco i jego nowa dziewczyna, czy coś z tego będzie." , "Piłkarz i była siatkarka to nie związek na lata." Marco gdy Usłyszał to drugie od razu wyłączył telewizję, wziął torbę i wyszedł z domu. Ja się ty nie przejęłam bo media zawsze muszą wtrącić swoje 3 grosze. Ale jak obiecałam Marco tak zrobiłam. Włączyłam muzykę na full`a i zaczęłam się pakować. To wszystko zajęło mi około 4 godzin. Wszystkie zapakowane kartony i walizki postawiłam przy drzwiach wejściowych. W pewnym momencie usłyszałam dzwonek do drzwi.:
-Otwarte.
Do domu wszedł Marco z jakąś dziewczyną. Ona podeszła do mnie i zaczęła rozmowę:
-Jestem kuzynką Mario. Mam na imię Martina. Słyszałam ,że chcesz sprzedać dom.
Nie wiedziałam nawet o co chodzi. Spojrzałam na Marco a on kiwnął głową:
-Mam na imię Paulina, tak sprzedaję.
Ustaliłyśmy cenę i od razu sprzedałam dom. Martina wydawała się całkiem miła. Miała w sobie coś co przyciągało. Przytuliłam ją i wymieniłyśmy się numerami telefonów. W tym samym czasie Marco znosił moje walizki i kartony. Gdy wychodziłam z domu zostawiłam Martinie klucze i pomogłam znieść ostatnią torbę. Wsiadłam do samochodu i chwilę poczekałam na Marco. Po chwili Marco już był w samochodzie i w kilka minut dojechaliśmy pod jego dom. Mój chłopak zaniósł moje rzeczy do domu a ja zaparkowałam auto.
Gdy weszłam do środka Marco podał mi klucze od domu:
-Od teraz są twoje, a no i jeszcze jedne.
Wyjął z kieszeni klucze od auta i mi podał.:
-Marco, nie musiałeś.
-Ale chcę.
Zostawiłam już ten temat i poszłam do garderoby. Marco zrobił mi miejsce na półkach więc się zmieściłam. W łazience dostałam swoją szafkę ,żeby utrzymać porządek. Rozpakowałam wszystko w 2 godziny, ponieważ rozpakować się było łatwiej, a no i pomagał mi Marco. Było już około 17 więc postanowiłam ,że zrobię kolację. Przygotowałam mało kaloryczne spaghetti by nie zaszkodzić diecie Marco. Zjedliśmy razem kolacje i poszliśmy do salonu. Marco usiadł na kanapie a ja na jego kolanach objęłam go i zaczęłam rozmowę.:
-Marco, powiedz mi dlaczego jak zobaczyłeś to zdjęcie i komentarze pod nim to wybiegłeś.
-Przepraszam cię za to, ale nie chcę ,żeby ktoś mi mówił ile z tobą będę. Ja chcę być na zawsze.
-Nie przepraszaj. Ja też.
Wtuliłam się w niego i złapałam jedną ręką swój łańcuszek. Po kilku minutach odkleiliśmy się od siebie.
-Kocham cię Marco.
-Ja ciebie tez.
Zeszłam z Marco i poszłam wziąć prysznic. Miałam wiele luźnych koszulek z Bvb więc jedną założyłam do spodenek. Wypachniona zeszłam na dół i usiadłam obok Marco:
-Może obejrzymy jakiś film?
-Paula, mam tylko horrory.
-Jak będziesz obok mnie to może być i to.
Marco włączył film i mnie objął. Były momenty w których chowałam głowę w ramie Marco ale to było bardzo przyjemne. Gdy skończył się film, ziewnęłam:
-Ktoś tu ziewa.
Marco wziął mnie w jednej chwili na ręce i zaniósł do sypialni. Położył mnie na łóżku a sam poszedł się umyć. Czekałam aż przyjdzie bo chciałam zasnąć w jego objęciach. Kiedy przyszedł położył się obok mnie i musnął mój policzek.:
-Dobranoc skarbie.
-Dobranoc Reusik.
Przytuliłam się do niego i zasnęłam w takiej pozycji.
_________________________________________________________________
Przepraszam ,że teaki krótki ale dopiero co wróciłam do domu ;)
Aj cudowny <3 kocham to! <3
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejny ;)
Kocham twój blog <3
OdpowiedzUsuńCzytam go dopiero od wczoraj, ale uważam, że jest genialny <3
Czekam na kolejny rozdział :D
Ojj , jak słodko *.* ;3 Pisz kolejny rozdział . ! ♥
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział ;3 Czekam na następny ;D Zapraszam również do mnie na kolejny rozdział : http://niebezciebie.blogspot.com/2013/04/rozdzia-8.html
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;*